Niebiańska pianka a’la ptasie mleczko
Kto nie lubi ptasiego mleczka? Mój syn, ostatnio na urodzinach swojego pradziadka, rozkoszował się jego smakiem i stwierdził, że to najpyszniejszy słodycz na świecie. Jak dla mnie nieco za słodki, ale o ile o gustach się nie dydskutuje, to już to co wpada do brzuszka mojego syna ma dla mnie znaczenie. Czytaliście skład ptasiego mleczka? Zapraszam do lektury:
SKŁADNIKI: czekolada deserowa 28% (cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, tłuszcz mleczny, emulgatory: lecytyna sojowa i E 476, aromat), cukier, syrop glukozowy, masło, mleko zagęszczone słodzone, roztwór cukru inwertowanego, białko jaja w proszku, substancja żelująca (agar), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), substancja konserwująca (E 202), aromat, naturalny aromat waniliowy, Czekolada deserowa: masa kakaowa minimum 47% .
Cukier w trzech różnych postaciach, jakby nasze dzieci nie były wystarczająco słodkie same w sobie. 😉 Do tego emulgator E 476 (polirycynooleinian poliglicerolu). Dopuszczalna dzienna dawka czekolady pod kątem zawartości E476 (dawka na poziomie 7.5 mg na kg masy ciała jest bezpieczna) to zaledwie 2 kostki dla dziecka ważącego 15 kg (dla mniejszego poniżej tej ilości). Plus konserwant sorbinian potasu (E 202), który może powodować reakcje alergiczne. Mnie osobiście taki skład odbiera apetyt i jest zdecydowanie za długi jak na moje kryteria wyboru produktu z półki sklepowej. 👎
Cóż począć?! Zakasałam rękawy i sama zrobiłam domową wersję ptasiego mleczka. Przygotowanie zajęło mi łącznie nie więcej niż 20 minut plus czas chłodzenia (minimum 2 godziny, najlepiej całą noc). Wiem co jest w środku, sama kontroluję ilość cukru. Domowe, niebiańskie pianki są źródłem białka i wapnia, mają zdecydowanie mniej tłuszczu i węglowodanów prostych. No i najważniejsze są przepyszne! 😊🤤
⏱ Czas przygotowania: 20 minut*
*plus czas chłodzenia (minimum 2 godziny, optymalnie całą noc)
🍽Porcje: 40 sztuk
Składniki na piankę:
- 400 ml mleka
- 400 g jogurtu naturalnego
- 2 łyżki żelatyny
- 3 łyżki cukru pudru* (możesz doadać mniej lub więcej, jeżeli wolisz bardziej słodkie smaki)
- ekstrakt waniliowy/laska wanili/cukier waniliowy
*możesz użyć dowolnego słodzidła (ksylitolu, miodou, syropu z agawy)
Składniki na polewę czekoladową:
- Tabliczka gorzkiej czekolady (100g)
- łyżeczka oleju kokosowego (lub masła)
Sposób przygotowania:
- Do garnka wlej mleko, dodaj żelatynę, cukier (bądź inne słodzidło). Podgrzej wszystkie składniki (nie gotuj), aż do uzyskania gładkiej konsystencji.
- Zdejmij z ognia i miksuj około 2 minut, żeby napowietrzyć dobrze masę.
- Do masy dodaj jogurt i zmiksuj ponownie.
- Masę przełóż do formy (ja używałam kwadratowej o wymiarach 20 cm x 20cm) wyłożonej folią spożywczą lub papierem do pieczenia. Odstaw do przestygnięcia a następnie włóż do lodówki na minimum 2 godziny.
- Po zastygnięciu, kroimy masę na równej wielkości prostokąty.
- W kąpieli wodnej lub w mikrofali rozpuszczamy gorzką czekoladę z olejem kokosowym. Studzimy chwilę i polewamy nią kostki ptasiego mleczka. Odstawiamy ponownie do lodówki, żeby czekolada zastygła. Smacznego! 😋
Wartość odżywcza 1 sztuki:
Kalorie: 32 kcal
Białko: 1,2 g
Tłuszcze: 1,6 g
Węglowodany: 3,2 g
Dla porównania 1 sztuka ptasiego mleczka ze sklepu:
Kalorie: 52 kcal (+ 20 kcal) 🙁
Białko: 0,3 g (– 0,9 g) 😐
Tłuszcze: 2,6 g (+ 1 g) 🙁
Węglowodany: 7 g (+ 3,8 g) 🙁
A tabliczce czekolady też jest E476 i dlaczego pani pisze że nie daje emulgatora
Słuszna uwaga. Większość czekolad rzeczywiście zawiera w składzie emulgatory, ale można też znaleźć takie, które ich nie zawierają.
Takiej właśnie użyłam. Dobrze jest czytać składy i wybierać świadomie.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🙂